Wyprawa do Gruzji - dzień 9 i 10
Kolejny dzień spędzamy w Batumi odpoczywając na plaży, podziwiając uroki Morza Czarnego.
W oddali widoczne były dwa delfiny. Po południu zjedliśmy obiad w restauracji, daniem było typowo gruzińskie odżahuri. Wieczorem spacerowaliśmy po bulwarze i zachwycaliśmy się widokami z diabelskiego młyna. W drodze powrotnej do domu podziwialiśmy śpiewające fontanny.
Dzień 10
W sobotę z przykrością żegnamy się z Gruzją. Wyprawa była dla nas niesamowitym przeżyciem. Mogliśmy od środka poznać mieszkańców Gruzji, ich życie i kulturę. Poznawanie obcego kraju zachęciło nas jeszcze bardziej do podróżowania i poznawania świata. Mieliśmy okazję zetknąć się z różnymi krajobrazami: górami, kanionami, jeziorami, morzem - każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Posmakowaliśmy kuchni gruzińskiej i przekonaliśmy się, że jest ona zupełnie inna niż w Polsce i nie każdy był przyzwyczajony do tak dużej ilości charakterystycznej w Gruzji przyprawy - kolendry. Przekonaliśmy się także, że Gruzini są bardzo mili, zawsze służyli nam pomocą. Dla wielu z nas było to najlepsze przeżycie i przygoda w życiu.